poniedziałek, 2 stycznia 2012

Magiczna przyprawa z suszonych warzyw

…pozycja obowiązkowa w każdej kuchni!



                                                                                                                         
Ponad rok temu natknęłam się na pewien artykuł, w którym autorka pisała o „domowej wegecie”. Uznałam ten pomysł za ciekawy i od tego czasu moja kuchnia nie widziała żadnej przyprawy, powiedzmy, uniwersalnej z dodatkami glutaminianu sodu itp. świństw ;) Wykonanie jest banalne, wystarczą tylko suszone warzywa, które można kupić w każdym sklepie (lub zasuszyć warzywa samodzielnie, jeśli ktoś ma ochotę) oraz ew. przyprawy, które nam odpowiadają.

 

Pamiętam, że pierwsze do czego użyłam moich suszonych warzywek to była jarska kapusta kiszona robiona nieco na modłę bigosu. Byłam w wielkim szoku, że zmiana przyprawy może przynieść aż tak spektakularny efekt!






Oto mój sposób na smaczne doprawienie potraw:


Składniki:

  • 100g suszonych warzyw
  • 1 łyżeczka suszonego czosnku
  • 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki
  • 1 łyżeczka suszonego lubczyku


Wszystko wrzucamy do blendera, miksujemy i przesypujemy do słoiczka.
Nie dosypuję soli, wolę użyć ją już bezpośrednio do potrawy.

Gwarantuję, że jeśli ktoś raz spróbuje to już nigdy nie zamieni jej na sklepową przyprawę!

5 komentarzy:

  1. Też już nie używam tych chemicznych dodatków. Suszone warzywa dodają smaku moim zupom i sosom. Warto je mieć zawsze w kuchni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł. U nas w domu od tygodnia jest akcja wyrzucamy wszystkie produkty przetworzone i przede wszystkim to jedzenie, które zawiera glutaminian sodu. Jako pierwsze do kosza trafiły kostki rosołowe (mają niewiarygodne stężenie glutaminianu) i właśnie wegeta. Dzięki za ten pomysł, już zaopatrzyłam sie w duuuży zapas warzywek na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i słusznie, że bez glutaminianu sodu. Też nie używam przypraw i kostek bulionowych, które go zawierają. Widać, że powoli producenci zaczynają od niego odchodzić więc niezłe przyprawy, a nawet całkiem dobre kostki bulionowe coraz łatwiej kupić (na przykład w eko-sklepach).

    OdpowiedzUsuń
  4. potwierdzam, smak i zapach obłędny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A wiecie, że glutaminian sodu nie jest szkodliwy? Żeby nam zaszkodził, trzeba by go zjeść na raz ponad 1 kg. Ale co tam, nagonka na glutaminian trwa!

    OdpowiedzUsuń