sobota, 14 stycznia 2012

Miodowe babeczki urodzinowe




Dziś są urodziny mojego Brata. "Przyjęcie" za tydzień, ale pomyślałam, że jakiś mały "słodyczowy akcent" przydałby się mu
i dziś. Wstałam więc raniutko i zabrałam się za robienie babeczek. W drodze od łóżka do kuchni zmieniłam ze 4 razy koncepcję (na max. 5m drogi) i koniec końców wzięłam się do roboty.

Po zeszłotygodniowych kruchych miodowych ciasteczkach nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem odrobiny miodu i do babeczek - ten zapach! ten posmak! - naprawdę świetne! Dlatego też zastąpiłam część cukru właśnie miodem.



Składniki:

  • 1 3/4 szklanki mąki
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1 szklanka mleka
  • 1/3 szklanki oleju
  • Duża łyżka miodu
  • 1 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenie
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub łyżeczka cukru wanilinowego
  • 1 jajko

Nastawiamy piekarnik na 175 stopni.
Wszystkie składniki mieszamy. W wielu przepisach można znaleźć wzmiankę o mieszaniu najpierw suchych składników, osobno mokrych, a dopiero później wszystkiego razem. Prawdę mówiąc, nie wiem skąd to się wzięło. Nigdy tak nie robiłam, a babeczki zawsze wychodziły :)





Gęste ciasto przekładam do foremek. Piekę ok. 25 min. Wszystko zależy od ilości ciasta na jedną babeczkę, oczywiście. Są gotowe, kiedy brzegi lekko odchodzą od foremek.


Wszystkiego najlepszego, Filipku!



8 komentarzy:

  1. Bardzo ładne :) trochę dużo proszku do pieczenia ale ci zaufam i je zrobię ;)

    P.S.Nie czuć proszku po upieczeniu ?

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ładne foremki :) lubie miodowe muffiny, maja taka fajna konsystencje

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że faktycznie można dać trochę mniej proszku. Sugerowałam się kiedyś kiedyś jak piekłam muffiny po raz pierwszy obecnością sody, która dla mnie ma zbyt intensywny smak, dlatego dawałam zawsze więcej proszku. Chyba następnym razem spróbuję dać mniej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zmieniłam w przepisie ilość proszku, w końcu nie każdy czyta komentarze - dziękuję za podpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  5. No to zrobię w zmienionej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie siedzą w piekarniku :) wg Twojego przepisu. Uwielbiam takie proste i szybkie przepisy. Pół godzinki i coś do herbatki gotowe. Nie mogę się doczekać, kiedy skosztuję :)

    OdpowiedzUsuń