niedziela, 4 października 2015

Podpłomyki


Ostatnio troszkę brakuje mi czasu. Nawet na zrobienie zakupów. Wracałam późno do domu, a rano każde 10 min w łóżku było na wagę złota :) Przyszedł moment, kiedy pieczywo się w domu skończyło. Co tu zrobić z takim fantem? Leniowi nie chciało się iść do sklepu... A może jakiś szybki zamiennik chleba? Przypomniało mi się jak  byłam z moją Mamą w Piwnicznej i w jednej z bacówek jadłyśmy podpłomyki. Chwila moment i już był dodatek do śniadania.

Składniki:
  • Mąka
  • Woda 
  • Sól
Na jeden podpłomyk (na porcję dla mnie) daję 2 łyżki mąki (może być dowolna mąka), odrobinę ciepłej wody (ok. łyżkę, ale wszystko zależy od mąki) i szczyptę soli. Ciasto powinno być nieco luźniejsze niż pierogowe. Podsypując mąką wałkuję cienki placek, który rzucam na gorącą, suchą patelnię. Smażę po ok. 1-2 min na stronę, do momentu, kiedy nieco się przyrumieni. Na koniec smaruję masłem :)