Zaletą curry jest to, że można do niego wrzucić prawie wszystko. Rolę główną gra tu sos. Dziś postanowiłam ukłonić się w stronę warzyw, których coraz bardziej mi brakuje po długiej zimie. Część warzyw, które użyłam, było mrożone, a część - świeże.
Składniki:
- 3 marchewki
- 1 duża cebule
- 1/2 czerwonej papryki
- 1 kubek mrożonej fasolki szparagowej
- 1 kubek mrożonego kalafiora (ok. 6-7 różyczek)
- 1 kubek mrożonego brokuła (j.w.)
- 3 ziemniaki
- 2 cm imbiru
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 2 cebule
- 1/4 papryki
- 2 cm imbiru
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
Przyprawy:
- 1 - 1 1/2 łyżki curry
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- Chilli do smaku
- Sól
- 100 ml śmietanki 30%
Zaczynam od sosu. Marchewkę i cebulę obieram, wszystkie warzywa kroję byle jak, ale tak, żeby były w miarę drobne (szybciej się ugotują), imbir kroję na drobne paseczki wzdłuż włókien. Zalewam wodą tuż nad poziomem warzyw i gotuję, dopóki nie będą miękkie.
W tym czasie przygotowuję resztę warzyw. Marchewkę obieram i kroję w talarki, jeśli jest gruba to w półtalarki, cebulę - półplasterki, paprykę w nieduże paseczki.
Ziemniaki kroję w drobną kostkę i gotuję w osobnym garnku.
Kiedy warzywa do sosu będą już miękkie, dodaję ok. 3 łyżeczki koncentratu i wszystko dokładnie miksuję blenderem.
Do garnka wlewam oliwę i wrzucam cebulę. Mieszam przez ok. pół minuty, przeciskam czosnek i ścieram na najdrobniejszych oczkach imbir, po czym dodaję marchewkę. Po ok. 3 minutach w garnku ląduje papryka, a po chwili kalafior, brokuł i fasolka. Zalewam zmiksowanym sosem i dodaję przyprawy: półtorej łyżki curry, łyżeczkę słodkiej papryki, chilli i sól do smaku. Wlewam ok. 100 ml śmietanki 30% i gotuję ok. 15-20 min aż warzywa będą ugotowane.
Do curry świetnie pasuje ryż, indyjskie pieczywa naan lub chapati, ale samo również smakuje wyśmienicie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz