Od jakiegoś czasu chodziły mi po głowie orzeszki ziemne. I kurczak wraz z nimi :)
W końcu odważyłam się poeksperymentować i wyszło coś naprawdę fajnego :)
Składniki:
- 1 duża pierś z kurczaka
- 100g orzeszków ziemnych
- 1 niewielka cebula
- Ok. 1 cm imbiru
- Sok z niecałej połowy cytryny
- 1 szklanka wody
- Sól, chilli do smaku, suszone warzywka
Pierś z kurczaka pozbawiam wszelakich błonek i tłuszczu. Myję w zimnej wodzie i suszę papierowym ręcznikiem. Lekko oprószam solą. I tu wypróbowałam sposób Brata koleżanki: pierś kładę na rozgrzanej patelni, bez tłuszczu i nie ruszając jej smażę 5 min z jednej, 5 min z drugiej strony. Odstawiam, nie kroję jej od razu, żeby nie straciła soków. W ten sposób otrzymujemy naprawdę soczyste mięsko z lekko chrupiącą skórką.
A teraz sos - dosłownie kilka minut. Małą paczkę orzeszków wrzucam do blendera. Dolewam ok. pół szklanki wody, aby orzeszki łatwo zmiksowały się na gładką masę. Nie bójmy się orzeszków solonych - i tak trzeba będzie jeszcze szczyptę dosypać :)
Niewielką cebulkę kroję byle jak i podsmażam na niewielkiej ilości masła. Ścieram świeży imbir, dodaję pastę z orzeszków, resztę wody i przyprawy. Wszystko dokładnie mieszam i zostawiam na niewielkim ogniu na jakieś 5 min, po czym wszystko jeszcze raz dokładnie miksuję.
Smacznego!
Pierś wygląda na bardzo soczystą. Do tego ten sosik.. Poezja smaku!
OdpowiedzUsuńJak usłyszałam z czego jest sos, to zastanawiałam się, czy będzie mdły. Ale przyprawiony według Twojego pomysłu jest trochę pikantny i to bardzo dobrze mu robi! :)
OdpowiedzUsuńsos bbrzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuń