Miałam ogromną ochotę na kabaczka. Poszłam na Halę Targową, a tu nigdzie, nigdzie go nie było! Zaczęłam się zastanawiać czyżby jeszcze to nie sezon (no jak nie sezon, jak przecież latem są kabaczki!) czy może po prostu nikt ich nie sprzedaje? Gdy mieszkałam w domu zawsze dostawaliśmy kabaczki od Babci z działki... Gdyby ktoś widział gdzieś w sprzedaży w Krakowie to proszę o informację :)
W związku z brakiem głównego składnika musiałam zmienić plan. Trochę pochodziłam po hali i doszłam do wniosku, że po prostu zamienię kabaczka na cukinię. Są w końcu do siebie trochę podobne.
Składniki:
- 3 cukinie (ok. 1 kg)
- 3 spore cebule
- 6 niewielkich pomidorów (ok. 1/2 kg)
- Sól, cukier, suszone warzywka
- Woda
Cebulę kroję w ćwierćplasterki. Podsmażam na oleju z odrobiną soli, a w międzyczasie również na ćwierćplasterki kroję cukinię. Kiedy cebula jest już zeszklona dodaję cukinię. Chwilę podsmażam i dodaję odrobinę wody (ok.150 ml), doprawiam solą i łyżeczką suszonych warzyw. Całość przykrywam i na niewielkim ogniu duszę ok. 10 minut. Po tym czasie dodaję pokrojone w kostkę pomidory oraz łyżeczkę cukru. Zostawiam na ogniu jeszcze jakieś 5-10 min.
Cukinie mam, cebulę też, po pomidory pójdę do sklepu i przygotuję pyszną kolację według twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńja dodaję jeszcze smażony boczek wędzony. pychota
OdpowiedzUsuń