W niedzielę mój Dziadek miał urodziny. Postanowiliśmy go odwiedzić. A że nie wypada iść z pustymi rękami to stwierdziłam, że coś upiekę. Coś rano, na szybko, żeby było świeżutkie, a przy tym smaczne. Padło więc na babeczki z truskawkami. Przepis na ciasto jak na zwykłe muffiny - modyfikacją są dodane truskawki i kruszonka.
Składniki:
- 1 3/4 szklanki mąki
- 1/2 szklanki cukru
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- 1/3 szklanki oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka esencji waniliowej (lub cukru)
- 12 truskawek
- 1 łyżka mąki
- 1 płaska łyżka cukru
- 1 łyżeczka masła
Składniki na ciasto mieszam i wylewam do foremek na muffinki. Na wierzch (lub w połowie ciasta) kładę truskawkę (jeśli jest w połowie to przykrywam jeszcze odrobiną ciasta. Wierzch posypuję kruszonką, którą robię z wymieszanego masła z mąką i cukrem. Najlepiej rozcierać ją palcami.
Babeczki piekę w 180 stopniach ok. 35 min.
PS. Jeśli ktoś lubi słodsze ciasto to radzę dodać nieco więcej cukru.
Truskawki i kruszonka- pyszności. Szczęściarz z Twojego Dziadka;)
OdpowiedzUsuńMałe pyszności :)
OdpowiedzUsuńBooooskie:)
OdpowiedzUsuńmniami;)
OdpowiedzUsuńBabeczki są naprawdę pyszne i bardzo szybko się je robi!
OdpowiedzUsuńPół godzinki temu je upiekłam i już nic nie zostało :)
Cieszę się, że się udały!
Usuń