Nie pamiętam już kiedy ostatnio spędzałam weekend w domu! Dziś przedpołudnie miałam wolne, więc postanowiłam nie robić standardowych kanapek na śniadanie. Ostatnio w pracy laski się zachwycają placuszkami z owocami, ale ja nie przepadam za słodkimi śniadaniami. Z Hiszpanii przywiozłam sobie chorizo i tak pomyślałam, że fajne byłyby takie wytrawne placuszki! Jak najbardziej mi podpasowały!
Składniki:
- 1/4 niewielkiej cebuli
- Kawałek (na szerokość ok 3-4 cm) czerwonej papryki
- Ok. 5 cm chorizo
- 1 łyżeczka startego parmezanu
- 1 jajko
- 1 łyżka otrębów
- 1 1/2 łyżki mąki (pszenna pełnoziarnista)
- Sól, pieprz
Cebulę, paprykę i chorizo kroję w bardzo drobną kostkę. Dodaję jajko, otręby i mąkę, szczyptę soli oraz pieprz (można by się też o trochę chilli pokusić...) i wszystko dokładnie mieszam. Łyżką wykładam na dobrze rozgrzany tłuszcz, zmniejszam ogień na średni i smażę ok. 3-4 min z każdej strony, dopóki nie nabiorą złocistej barwy.
Z tej ilości składników otrzymamy jedną porcję - 3 placuszki.
Chorizo ma swoj specyficzny smak, nie kazdy go lubi, ale pewnie dodac inna kiełbase.
OdpowiedzUsuńNo mnie jakoś tutaj zwykła nie pasuje ;)
UsuńWow, genialne placuszki ;) A chorizo jest przepyszna i pasuje idealnie ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuń