piątek, 4 lipca 2014

Portugalia kulinarnie - Algavre



Ostatnie wakacje  czas opisać. Tym razem wybraliśmy się do Portugalii. To był mój szczwany plan, który został jednak rozpracowany. Co prawda Janusz mówiąc: "Malwina, ty to chyba wymyśliłaś tę Portugalię specjalnie, żeby pojechać do Galicji" chyba myślał, że żartuje, ale ogólnie taki był plan. Żeby nie było, że ciągle tylko do Hiszpanii jeździmy to pojechaliśmy do Portugalii. A że było TAK NIEDALEKO do Galicji - to nie mogliśmy odpuścić!

Pierwszy wpis będzie z Portugalii :)

Na przystawkę często podaje się tu (przynajmniej na południu, w Algavre) chleb z pastą, a właściwie pasztetem z sardynek, do pierwszego obiadu dostaliśmy też serek topiony...


Stek z ziemniaczkami


Kurczak piri-piri na południu występuje w każdej karcie. 


Ryba z bananem. Niestety, nie wiemy jaka to ryba. Edi spróbowała już jej kiedyś na Fuerteventurze, a teraz i ja ciut od niej skubnęłam. I mimo, że nie przepadam za rybami to uważam, że to połączenie jest ekstra! I zwróćcie uwagę jakie kolory zachowały warzywa!


Gulasz z kalmarów


Dostaliśmy deser na koszt firmy (wysoki rachunek wyrównał sprawę ;) ): flan, sernik na zimno i tartę z migdałami, wg mnie ta ostatnia była najlepszy.


Oraz porto na trawienie. I to porto było smaczne, po prostu jak słodsze czerwone wino (w następnym odcinku opowiem o tym jak poszłyśmy z Edi na degustację w Porto).


Kiedy jechaliśmy na najbardziej wysunięty na południowy-zachód cypelek, Cabo de Sao Vicente, po drodze natrafiliśmy na sklep z ceramiką. Nie mogłam się powstrzymać i musiałam zrobić zdjęcie zastawie w kształcie kapusty. Po prostu padłam! Były również inne warzywa - kalafiory, marchewki, kukurydze... Ale ten zestaw to zdecydowany zwycięzca! Później okazało się, że ten kapuściany wzór jest dość popularny.


Soki ze świeżych pomarańczy rządzą! Zwróciłam uwagę, że zawsze, kiedy podają jakiś napój z rurką, jest ona zakończona folią - pierwszy raz się z tym spotkałam.


Wracając z Cabo de Sao Vicente podjechaliśmy do Sagres. Tam trafiliśmy do knajpki z przystępnymi cenami i ogromnymi porcjami.

Janusz, jako jedyny z nas, odważył się spróbować regionalnej potrawy - sardynek. Podobnież dobre, ale ości do diabła i jeszcze trochę. Nieco odstraszające.


Inną tradycyjną rybą jest dorsz. Podobnież jest 365 przepisów na dania z dorsza, na każdy dzień roku, ale my widzieliśmy tylko kilka. Tu dorsz zasmażany w jajku z cebulą.


Oczywiście, Grzesiek nie mógł się powstrzymać i zamówił małże.


Ja zamówiłam befsztyka i dostałam 5 kotletów (co prawda podeszwy, ale frytki dobre:P), tak że chłopcy musieli mi pomóc.


Po spacerze siedliśmy na kawce, lodach i ciastku.

Kolejna tarta z migdałów


Zamawiając to ciastko myślałam, że to też jakieś tamtejsze, ale okazało się być zwykłym cookie cake - zrobione z biszkoptów, przekładane masą śmietanowo-kawową, ale przepyszne :) 


W drodze do Lizbony zatrzymaliśmy się w Silves - podobnież jednym z ładniejszych miasteczek w okolicy. Aż tak to może bym nie zachwalała, ale było ładnie. No i to jedyne miejsce, gdzie znalazłam moje ukochane gazpacho!! Naprawdę, jadłam wiele, wiele gazpacho (nawet sama robiłam) i choć pierwszy raz się spotkałam z tym, że podają je z kostkami lodu, które nieco przeszkadzają, to było to jedno z lepszych jakie jadłam.


Sałatka z ośmiornicy


Kolejna wersja dorsza - tym razem zapiekanka z ziemniakami i cebulą.


Ciekawie podany stek


I wegetariańska lazania. Bardzo fajna - w sumie to standardowa wegetariańska, z jaką ja się spotykam, to taka ze szpinakiem. Ta była przekładana bakłażanem, cukinią i papryką - bardzo smaczna, muszę kiedyś taką zrobić.


I na sam koniec pastéis de nata czyli bardzo tradycyjny deserek. Przepyszny - ciasto a la francuskie z zapieczonym budyniem - boskie!



...cdn.


6 komentarzy:

  1. musiało być pysznie :) ><((((º>

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale orgia!:)
    Ta ryba z bananem mnie urzekła, nie wiem, czy się nie pokuszę o taki zestaw, podpowiesz coś więcej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ryba była przysmażona w panierce, banan też był na ciepło. Niestety, nie wiem co to za ryba...

      Usuń
  3. właśnie dotarła cudowna pocztówka z Portugalii :) dziękuję bardzo :) ><((((º>

    http://2.bp.blogspot.com/-2owGOtj98w0/U9Zv9tsG4FI/AAAAAAAARas/78lrTa1dgEQ/s1600/DSC01437.JPG

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia i piekne wspomnienia!!

    OdpowiedzUsuń