Muszę przyznać, że ostatnio nie gotuję zbyt często, a jeśli już się to zdarzy to robię jakieś szybkie i sprawdzone dania, które zazwyczaj są już na blogu. Wczoraj wpadłam na pomysł kolejnej modyfikacji makaronu ze szpinakiem - tym razem postanowiłam dodać pepperoni oraz wykorzystać kilka ostrych papryczek, które rosną na moim balkonie. Danie idealnie wpasowuje się w menu pracusia - szybkie, ale smaczne. Z poniższych składników otrzymamy dwie porcje.
Składniki:
- 1/2 cebuli
- 2-3 ostre papryczki
- 5 dkg pepperoni
- 25 dkg mrożonego szpinaku
- Śmietana 18%
- Sól
- 10 dkg makaronu
Cebulę bardzo drobno kroję, papryczkę - jeszcze drobniej. Zaczynam podsmażanie od cebuli, którą delikatnie solę, aby się za bardzo nie przyrumieniła i po chwili dodaję papryczkę. W międzyczasie, kroję pepperoni w paseczki i dorzucam na patelnię. Kiedy już się nieco wytopi z niego tłuszcz, dorzucam szpinak i duszę jeszcze 10-12 min, aż będzie się nadawał do spożycia. Na koniec dodaję nieco śmietany do smaku - w tym przypadku była to śmietana 18%, ale z 30% będzie jeszcze smaczniejsza. Na koniec ewentualnie dosalam do smaku. Gotowy sos mieszam z ugotowanym wcześniej makaronem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz