![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpOLWyoEds2B3Hw4zv0oN6hDX2K3LZNkBqprhDalv-uxhqykwRPGJl_Fdetwf4dVTwo0cSS18YvX5IBXhw1UlPZvgZqN6UuwAFD3vqgVgDalHRjC_ZXtZgO3JH6-Gh8kCbwYaExnFs46o/s640/Bak%C5%82a%C5%BCany+nadziewane+03.jpg)
Po warsztatach kulinarnych z kuchni hiszpańskiej zakupiłam bakłażany, paprykę i pomidory, aby zrobić katalońską potrawę escalivada. Kiedyś ją zrobię, na pewno, ale trochę tym razem mi nie wyszło. Pomidory się zjadły, papryka także i zostały te biedne bakłażany. Same jak palec. No, może dwa palce.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjBOPy3szl8CWhyZGpFYqW7e_86-lg6X2ftRC9o_Ln7noe8qCq6viOWg2qk8aKJiPJB2e13DGRY1-cAmdWub4qxNjQYgXvscxUKSfMWlUhq16D4VH43EeHU71QU6IGQ0nzntq4fj410K8/s640/Bak%C5%82a%C5%BCany+nadziewane+01.jpg)
Składniki:
- 2 niewielkie bakłażany
- 2 pomidory
- 1 niewielka cebula
- 2 ząbki czosnku
- 15 dkg mięsa mielonego
- 50 g brązowego ryżu
- Sól, suszone warzywka, słodka i ostra papryka
- Parmezan
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMtlVCJjgV-PgLu6LXy-SfdWMpxxSnRdwGdYz-tnIV0_6WwONjzbHvl_-f3aBa-muv71WI3qoVoRjZEecEDOGx2hARs_Jyy5m_AKj11D4ZOv_Y12-W-GOhLZuRanoOeSHPy000z_8B53o/s640/Bak%C5%82a%C5%BCany+nadziewane+02.jpg)
Bardzo mnie rozbawiło jak ważyłam bakłażany i waga pokazała mi 0,666 kg - będzie to zatem iście metalowe danie!
Bakłażany rozkroiłam wzdłuż i łyżeczką je wydrążyłam.
Wrzuciłam mięso na rozgrzany olej, po chwili dorzuciłam drobno posiekaną cebulę i czosnek oraz 1 łyżeczkę suszonych warzywek. Kiedy to się podsmażało, pokroiłam w kosteczkę miąższ z bakłażana, dorzuciłam na jakieś 4 min do mięsa, a w międzyczasie obrałam pomidory ze skórki, pokroiłam je i dodałam do reszty. Doprawiłam solą, łyżeczką słodkiej papryki i ostrą papryką (na razie w proszku, czekam aż mi wyrośnie na podarowanym krzaczku). Poddusiłam ze dwie min i wyłączyłam.
Wymieszałam całość razem z 50 g ugotowanego brązowego ryżu i ułożyłam farsz w wydrążonych bakłażanach, które położyłam w wysmarowanej oliwą formie. Posypałam startym parmezanem.
Piekłam na termoobiegu ok. 35 min w 170 stopniach.
Bakłażan jest przepyszny!
OdpowiedzUsuńhttp://sierotkamarysiawkuchni.blogspot.com/
pyszne :) pozdrawiam i polecam bakłażana z grilla http://www.zgrilla.pl/faszerowane-baklazany-z-grilla/
OdpowiedzUsuń