![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuIoQN6uiqbuoSQh1xbT9KRQ_NdJCOMYfTyqufblkKAGq6r0WB2cA4wYRBAhKWrDa0qW0mRhHZps5gMY4arhOr4DdSdLb7dYG5SL3rQYQ-re_DKSd9fdhCV5wP298Q4jy2PxHPpGsO1VBx/s640/M%C5%82oda+kapustka+03.jpg)
Jest to danie - podobnie jak botwinka - które muszę zrobić przynajmniej raz w roku! Zimą nie mogę się doczekać młodej kapusty! I choć za kiełbasą ogólnie nie przepadam - nie wyobrażam sobie tej potrawy bez odrobiny kiełbasy!
Kiedy zjem młodą kapustkę - wiem, że lato już tuż - tuż!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPRYZ1QyhekbDRpOAxDXQAGWLxXkzLlqtIPpKpjQHHPktWFAVCPcPlNW-mlvc1fRVhQkmDWe6qtPhfEUAlnCHGq-LtSjYSQlnlIOmO6oB6LHxsEbNDUv8i1mfWHTuObZBX-lmXavfOhQtM/s320/M%C5%82oda+kapustka+02.jpg)
Składniki:
- 1 młoda kapusta
- 3 cebule
- 1 laska kiełbasy (ok. 25 dkg)
- 1 pęczek koperku
- 3-4 łyżeczki koncentratu pomidorowego
- Przyprawy: sól i suszone warzywka
Zaczynam od krojenia kapusty na dowolnej wielkości paski. Cebulkę kroję w kostkę, a kiełbasę - w ćwierćtalarki. W garnku podgrzewam odrobinę oleju, wrzucam cebulę i chwilę mieszam. Dodaję kiełbasę i podsmażam razem z cebulą kilka minut.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLGH7Lz6kl2o7qNkVrh0Fnix83BP9QuFt1oVpE0jwYj2DOr92Rc4c0LGprthx-Q9K7PtpNJu0IPhqN76etf_mqTu8kfsealWtdNXkszZmnQYZ37MrF7bl_h9cTlg_q0TRFkO_UaTU7znCb/s640/M%C5%82oda+kapustka+01.jpg)
Po tym czasie zaczynam dodawać kapustę. Jako że cała w garnku mi się by od razu nie zmieściła - robię to stopniowo. Kiedy poprzednia porcja odrobinę zmniejszy swoją objętość (trwa to kilka - kilkanaście sekund), dodaję następną. W międzyczasie dolewam ok. 3/4 kubka wody.
Koperek drobno siekam i wrzucam do potrawy. Dodaję płaską łyżeczkę soli i dwie łyżeczki suszonych warzywek.
Zostawiam danie na wolnym ogniu pod przykryciem i duszę ok. 40 min, do momentu, kiedy kapustka będzie miękka. Dodaję 3-4 łyżeczki koncentratu pomidorowego - dla smaczku ;)
Zajadam z chlebem lub bułeczką!
Kiełbasa w kapuście być musi, nie ma zmiłuj! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam młodą kapustkę, Twoja wygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńPyszna. Do tego bułeczka z masełkiem... Mniam, mniam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką młodą kapustkę :-)
OdpowiedzUsuńCo roku czekam na taką kapustkę ;)
OdpowiedzUsuń